poniedziałek, 21 czerwca 2010

Znaleziony w koniczynie

Skończony...powoli dojrzewał pośród farb i pędzli...jeden z kochanych przeze mnie najbardziej.Wiem ,wiem że lato a on w berecie :)Ale lato w tym roku dość chłodne i nakrycie na głowę czasami nie zaszkodzi.A on do tych co sie włóczą po łąkach należy.
Ja także uwielbiam różne nakrycia głowy-czapy, berety cienkie grube,a latem bluzy z kapturami(takie powabne).No i tak mogłabym dzisiejszej nocy rozważać jeszcze długo ale jednać trzeba rozsądnie położyć swą głowę spać i dac jej odpocząć...A zapomniałabym
Anioł malowany farbami akrylowymi na litej desce o grubości 2 cm
a wymiary to 96x 24 cm

1 komentarz:


  1. Anioł od którego bije spokój i pogoda , pełen radości ,który pobudza do odnowy,
    odpowiedni ,dla rodziny , wraz z nad chodzącą wiosną , w której budzi się
    życie.

    OdpowiedzUsuń