Wczoraj przypadkiem oglądająć w sieci różne strony z aniołami trafiłam na Twój blog i wsiąkłam. Są przecudne takie trochę tajemnicze i niewinne, ja dopiero zaczęłam swoją przygodę z malarstwem na desce(namalowałam dwa) ale też mi się podoba zabawa z akrylem. Na pewno będę zaglądać do Ciebie, bo oglądając Twoje Anioły czuję spokój i natchnienie. Pozdrawiam serdecznie Marta
Wczoraj przypadkiem oglądająć w sieci różne strony z aniołami trafiłam na Twój blog i wsiąkłam. Są przecudne takie trochę tajemnicze i niewinne, ja dopiero zaczęłam swoją przygodę z malarstwem na desce(namalowałam dwa) ale też mi się podoba zabawa z akrylem. Na pewno będę zaglądać do Ciebie, bo oglądając Twoje Anioły czuję spokój i natchnienie. Pozdrawiam serdecznie Marta
OdpowiedzUsuńMam jeszcze pytanie techniczne czym gruntujesz deski przed malowaniem, bo ja tamte malowałam farbą olejną na gołą deskę a potem werniksem. Marta
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe prace. Z przyjemnością powiesiłabym takiego anioła u siebie w domu.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
www.wloczkiwarmii.pl